Kubalonka pobyt nr 2

Jak wiecie, po powrocie z Rabki pojechałam z mamusią na turnus rehabilitacji pulmonologicznej do ośrodka „Kubalonka” w Istebnej. Tym razem jechałyśmy z mamusią same samochodem, bo mamy tylko 100 km i taką trasę byłam w stanie grzecznie wysiedzieć.

Na tym turnusie głównie miałam rehabilitację pulmonologiczną, czyli inhalacje, drenaż oskrzelowy, naświetlanie światłem spolaryzowanym na odporność, pole magnetyczne (viofor). Korzystałam także z groty solnej, do której chodziłam z mamusią codziennie.

Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2012

Oprócz rehabilitacji miałam troszkę czasu na zwiedzanie. Na szczęście przez pierwszych kilka dni pogoda była bardzo ładna i mogłyśmy przebywać stale na dworze i oddychać czystym górskim powietrzem. Niestety koniec turnusu to ciągłe ulewy i ziąb, więc siedziałam w budynku, ale i tak mi się nie nudziło, bo miałam wspaniałe towarzystwo (więcej o moich znajomych w następnym poście).

Zwiedziłam kolejką Wisłę, skocznię Adama Małysza, na którą wjechałam z mamą wyciągiem, byłyśmy nad Wisełką, na placu zabaw. Oczywiście przerwa na ciacho w kawiarni też musiała być ha, ha. No i na koniec załapałam się na rajd Wisły organizowany zaraz pod samym ośrodkiem. Ale było fajnie….

Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2Kubalonka 2

No, a po tych wszystkich atrakcjach padałam zmęczona jak mops i spałam i spałam i spałam. Mamusia była bardzo szczęśliwa, że chociaż w górach pozwoliłam się jej wyspać.

Kubalonka 2

Ogólnie pobyt był bardzo udany, personel ośrodka jak zawsze wspaniały i przemiły, jedzonko dobre. Trochę mamusia nadźwigała się wózka, bo ośrodek niestety nie jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych. No i ta pogoda mogła by być trochę fajniejsza. Ale mi się podobało i to jest najważniejsze.

Dodaj komentarz