I znowu nie było mnie w domku dwa tygodnie. Wylądowałam na oddziale ogólnopediatrycznym w Zabrzu z zapaleniem oskrzeli. A jak wiecie zawsze wtedy mam bardzo wysoką temperaturę, nie chcę jeść ani pić, więc bardzo szybko się odwadniam. Zrobiono mi przy okazji znowu troszkę badań kontrolnych, tj. eeg, rtg z kontrastem górnego odcinka przewodu pokarmowego, podano mi próbę mtx, zrobiono usg brzuszka i mnóstwo innych badań.
Przy okazji tego pobytu rodzice zdecydowali się na założenie mi PEG-a, żebym wreszcie choć troszkę przytyła. Tak więc w sierpniu czeka mnie kolejny pobyt w szpitalu, tym razem na oddziale chirurgii.
Teraz na tydzień idę do przedszkola a w przyszłą sobotę wyjeżdżam wreszcie na zasłużone WAKACJEEEEEE!