Kolejny raz dzięki Waszym wpłatom na moje subkonto w Fundacji, a w szczególności dzięki wpłacie Joasi i trzech osób, które zasilają moje konto co miesiąc, rodzice uszczęśliwili mnie kolejnym cud-wynalazkiem. Wynalazek ten to kombinezon Thera Togs, który ma mi pomóc w stabilizacji mojego rozchwianego ciałka. Wygląda całkiem nieźle, zakłada się nawet szybko, ale żebym była w nim szczęśliwa to nie powiem. Zobaczymy jakie będą efekty za jakiś czas. Na razie stopniowo będę się do niego przyzwyczajać w przedszkolu, z Panią Danusią na ćwiczeniach.
Trzymajcie za mnie kciuki, aby się nie okazało, że jedyne 2 800,00 zł. poszło na marne…