Huraaa!!!! Dzisiaj byłam ostatni raz w tym „roku szkolnym” w przedszkolu. Wrócę do niego dopiero we wrześniu, czyli mam miesiąc odpoczynku.
A jutro jedziemy z mamusią na kolejny turnus do Neurona. Bardzo się cieszę, tylko jak pomyślę, że muszę wstać o 4 rano …
Mam nadzieję, że mimo intensywnej rehabilitacji uda nam się troszkę odpocząć i poleniuchować. I oby pogoda nam dopisała. Po powrocie na pewno Wam opiszę jak było.