Jak co roku w wakacje jadę na turnus rehabilitacyjny. Turnus oczywiście w Ośrodku Wimed w Skępe. Tym razem była ze mną i mamusia i tatuś :)
Turnus to mega wycisk i ciężka, dwutygodniowa praca. Jestem jednak bardzo dzielna, i dzięki Rehabilitantom, z którymi pracuję, prawie wszystkie ćwiczenia wykonuję z uśmiechem :)
Oprócz ciężkiej pracy zawsze mam czas na odpoczynek, spacer i spotkania z przyjaciółmi.
No i oczywiście, ponieważ jestem już nastolatką, nie mogło zabraknąć dyskoteki :)