Szpital

No i trafiłam do szpitala w Katowicach-Ligocie. Nikt na razie nie wie co się ze mną dzieje, na pewno mam drgawki. Podobno to padaczka. Zrobiono mi już mnóstwo badań i dalej nic nie wiadomo. Jestem bardzo zmęczona i pokłuta. Siedzimy tu z mamusią już tak długo.

Na szczęście cały czas tatuś i babcie mnie odwiedzają. No i apetyt na razie też mi dopisuje. A dzięki temu, że jest dosyć ładna pogoda, możemy czasami z mamusią wyjść na spacerek dookoła szpitala.

iga różneiga różneiga różneiga różne

Dodaj komentarz