Ponieważ Ośrodek Wimed, do którego przez ostatnie kilka lat jeździłam na turnusy rehabilitacyjne zakończył organizowanie turnusów, zmuszona zostałam do znalezienia nowego ośrodka. I udało się. Na pierwszy turnus w tym roku pojechałam z mamą do Ośrodka Rehabilitacji SMILE 😁.
I bardzooo nam się podobało. Ośrodek w trakcie remontu, ale już teraz zrobił na nas bardzo dobre wrażenie. Położony w super okolicy, nad jeziorem. Trasa z domku to 360 km, ale autostradami i ekspresówkami (których mama za bardzo nie lubi), więc nawet płynnie i szybko dojechałyśmy i wróciłyśmy.
Ośrodek duży, przestronny, dostosowany do osób niepełnosprawnych, duże pokoje, mega wygodne łóżka, łazienka z wanną, przepyszne jedzenie, w ilościach nie do przejedzenia. Do tego basen, dużo sal rehabilitacyjnych, Rehabilitanci profesjonalni i bardzo wymagający.
Dostałam mega wycisk, ale po to w końcu jeżdżę na turnusy.
Bardzo gorąco dziękuję Wszystkim Rehabilitantom za intensywną pracę ze mną, za Wasz profesjonalizm, cierpliwość i uśmiech.
Podziękowania także dla pozostałych pracowników Ośrodka. Bardzo nam się podobało.
Do zobaczenia










