No to sobie tym razem poleżałam…. aż dwa tygodnie. 25 maja trafiłam na oddział ogólnopediatryczny z zapaleniem oskrzeli i jamy ustnej. Na moje nieszczęście tuż przed długim weekendem. Dzień Dziecka też przyszło mi spędzić na oddziale. Na szczęście już jest wszystko w porządku. Teraz w środę wizyta u stomatologa, potem oddział neurologii w Chorzowie, Rabka i ostrzykiwanie ślinianek w Krakowie i mogę zacząć wakacje!!! Do przedszkola pójdę raczej dopiero we wrześniu.
Ciekawe gdzie tym razem rodzice zafundują mi wypoczynek, bo wszystkim nam się bardzo przyda. Ten rok jest bardzo intensywny…