W niedzielę wybrałam się z moją ciocią Dominiką i mamusią na małą wycieczkę do gliwickiej Palmiarni. Co prawda zwiedzania nie było za dużo, ale i tak było fajnie. Później poszłyśmy na lody, a na końcu odwiedziłyśmy Babcię i Dziadka na działce.
Zdjęć za dużo nie zrobiłyśmy, ale kilka możecie obejrzeć hi, hi.