27 maja 2018 r. przystąpiłam do I Komunii Świętej.
Był to dla mnie, moich rodziców i wszystkich moich bliskich wielki dzień. Do I Komunii Świętej przystąpiłam w parafii Św. Franciszka w Zabrzu wraz z grupą moich kolegów i koleżanek z Centrum Edukacji i Rehabilitacji. Ten dzień był wyjątkowy od samego rana. Pogoda była piękna i słoneczna. Mój humor wyśmienity. Piękna sukienka, buciki, fryzura sprawiły, że wyglądałam wyjątkowo. Pojechaliśmy do Kościoła. Tam, najpierw przed Kościołem, było przywitanie i błogosławieństwo. Potem małą procesją weszliśmy do środka. Rozpoczęła się nasza wielka uroczystość, którą prowadził Ksiądz Proboszcz. Msza była przepiękna, zupełnie inna od tych, w których do tej pory uczestniczyłam. Była to msza dla nas, dzieci niepełnosprawnych. Wreszcie nadszedł ten moment, kiedy wszystkie dzieci kolejno przyjmowały do swojego serca Pana Jezusa. Ponieważ ja nie mogłam przyjąć Ciała Pana Jezusa, przyjęłam Komunię pod postacią Krwi Pana Jezusa. Było to dla nas i naszych bliskich ogromne przeżycie.
Razem ze mną w tym dniu byli oczywiście moi kochani rodzice, chrzestni, babcie, dziadek, Julcia z rodzicami i bratem. Wielką niespodziankę sprawili mi goście z Młynów, którzy przyjechali żeby być ze mną w tym ważnym dla mnie dniu :) Po zakończonej uroczystości wszyscy pojechaliśmy do domku. Tam czekał na nas pyszny obiad, torcik, ciasta i mnóstwo innych smakołyków, które mamusia przygotowała. Ponieważ było nas dużooooo, tłok był niemały, ale daliśmy radę. Dostałam także mnóstwo prezentów, za które bardzo dziękuję :) „Impreza” trwała do wieczora. Bardzo się cieszę i dziękuję Wszystkim za ten wyjątkowy dzień. Nigdy go nie zapomnę.