Ponieważ wyszło z tym koronawirusem jak wyszło, mój ośrodek jest zamknięty, wszelkie rehabilitacje odwołane, zakaz wychodzenia z domu dla bezpieczeństwa, więc chcąc nie chcąc siedzę z mamą w domku. Ale nie znaczy to, że się nie dotleniam na świeżym powietrzu. Dobrze, że mam spory balkon z pięknym widokiem. Jak tylko pogoda pozwala korzystam ze słoneczka :)