Neuron po raz 19

No i pierwszy turnus w 2016 roku za mną. Pozostaję jednak wierna Neuronowi. Tam czuję się jak w domu. Zestaw ćwiczeń mam już stały. Rehabilitanci też doskonale znają mnie i moje możliwości. No i przede wszystkim moi przyjaciele, którzy ze mną są na turnusie sprawiają, że nigdzie indziej nie ma takiej atmosfery. Bardzo Wam dziękuję za wspaniale spędzone dwa tygodnie.

Intensywna, ciężka rehabilitacja jaką mam przez te 12 dni pomalutku przynosi efekty.  Jedne zajęcia bardzo lubię, inne trochę mniej.

Małe Gacno 19Małe Gacno 19Małe Gacno 19Małe Gacno 19Małe Gacno 19Małe Gacno 19Małe Gacno 19

Turnus rehabilitacyjny to nie tylko intensywna praca, leniuchowania też trochę mam. No i na tym turnusie mieliśmy bal karnawałowy :)
 *
Małe Gacno 19Małe Gacno 19Małe Gacno 19Małe Gacno 19

Dodaj komentarz