Pod koniec maja postanowiłyśmy zrobić sobie z mamusią wcześniejsze wakacje i wybrałyśmy się z Babcią i Dziadkiem do rodzinki w Busku-Zdroju. Było super!!!! Pogoda nam dopisała, dlatego cały czas mogłam być na podwórku. A tam powietrze takie czyściutkie, nie to co w domu . I apetycik mi dopisywał i spało się lepiej hi,hi.
Mnóstwo czasu spędziłam z Babcią Alą. Najbardziej lubiłam się huśtać. Z każdym i o każdej porze. Tu się huśtam z Ciocią i Babcią. Bardzo też lubię jak się mnie nosi na rączkach. A osób do noszenia mnie było dużooooo. Nosiła mnie Ciocia Krysia, Ciocia Ewelinka i Ola…
(Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć)
Uczestniczyłam też w I Komunii Świętej mojego kuzyna Patryka (drugi z lewej to Patyk i jego mama Ilona). Po tygodniu leniuchowania z moją kochaną mamusią pora wracać do domu, do ciężkiej pracy, czyli mojej rehabilitacji.